czwartek, 5 grudnia 2013

Góry!


Temat Tunezji chwilowo porzucam, bo ciągnie mnie w góry i już! Dlatego zmieniamy klimat i ... przenosimy się w polskie góry. Wiecie, nigdy nie byłam w górach zimą - prawdopodobnie dlatego, że nie lubię zbytnio marznąć, poza tym lubię góry latem, kiedy można dreptać sobie w koszulce z krótkim rękawem i delektować się ciepłymi podmuchami wiatru. Rozmarzyłam się! W lipcu bieżącego roku wybrałam się w góry, konkretnie w Tatry - to moje ukochane polskie góry na ten moment, a byłam już w Świętokrzyskich i Bieszczadach.
 
Z całej wyżej wymienionej trójki jedynie Tatry robią na mnie wrażenie. Pierwszy raz w Tatrach byłam jakieś ... 8 lat temu, a od jakiś 4 latach bywam regularnie, co roku, w wakacje.  W tym roku były to niestety tylko 3 dni - zdecydowanie za mało, zdecydowanie za krótko, ale dłużej się po prostu nie dało. Wrócę za rok, obiecuję! A co do obietnic dodam, że za rok planuję zdobyć Rysy! Wstyd, że do tej pory tego nie zrobiłam! Na chwilę obecną moim ulubionym szlakiem jest szlak zmierzający ku Dolinie Pięciu Stawów, a następnie nad Morskie Oko - wiem, wiem. Oklepany, tłoczny, bo pełen ludzi, ale ... widoki nieziemskie! W najbliższych postach poświęcę mu na pewno troszkę miejsca, a do tego dołożę inne atrakcje związane z górami. Szczegóły wkrótce!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz